Zmieniajcie gumki :-) Nowe robią różnicę! Navigatory w O1

[oct2.0d140]

Tutaj opisałem to co znalazłem w ETKA

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=1128831#1128831

[pepiczek]

Zmieniajcie gumki :-) Nowe robią różnicę! Navigatory w O1

Do tej porty opony traktowałem, przyznaje sie bez bicia, jak od macochy... bierznik byl znośny to jeździłem.
I tak z przodu chyba 5 letnie Barumy (letnie, chyba bravuris) - juz ciut
dojechane a z tylu 14 letnie (jeszcze stary DOT 3 cyfrowy!) goodyear, letnie :O)
Przednie lekko popękane, tylnie już dość mocno wizualnie "nie teges" ale powietrze trzymały. Na tym komplecie jedzilem cały rok, w zimie w sumie ruszalem jak maluch spod świateł.

Jakiś czas temu kupiłem w oponego 4 nowe (tegoroczne) Navigatory. Przy okazji sa sklepy ktore mialy te same rocznikowo taniej (ale w oponeo placilem Alior Sync wiec -5% wyszlo lepiej). Teraz je wymienilem, na razie ujechalem nie wiele ale co stwierdzam auto zyskalo na komforcie, wyczuwalnie!

Poprzedni zestaw huczał, tylnie staruchy szczególnie (zastanawiałem się czy to nie łożysko?) a na nowym zestawie jest ciszej znacznie i lepiej tlumi wyboje to pewne!
Ludzie pisali ze troche glosne powyzej 120km/h ale dla mnie sa OK bo cichsze niz poprzednie stare rupiecie na kolach. Nie mam porownania z nowym kompletem cichych opon (sa w klasie A nawet, te debicie chyba C wiec glosniejsze). Swiadomie nie kupowalem letnich po raz kolejny, zobaczymy jak na tych bedzie. O1 i tak nie jest autem luksusowym wiec moze to powietrze szumi, moze opony kij wie. Wazne ze jest duza roznica na korzysc nowych.

Lepiej tani laczek i wymieniac co kilka lat niz dojezdzac stare trupy twarde
jak kostka granitowa! Tocze sie w 90% po miescie, roznicy przy predkosci miejskiej nie beda robic! Na zimie nie musze zmieniac, wiecej w kieszeni...

Mam juz na nich 120km a nadal maja wloski, myslalem ze szybciej sie zetra. Za opony dalem 750 zl, 40 przekladka na nowe. Zastanawiam sie po jakim czasie te sie tak zestarzeja ze zaczna byc glosne i wkurzajace? Do Navigatorow nikogo nie namawiam szczegolnie a bardziej do zmiany starszych opon na nowe, pomimo tego ze jeszcze bieznika maja troche - na pewno sa twarde i halasuja.

PS
Ktos wie jakie sa realnie roznice miedzy oporami toczenia w klasie A a C? Te nawigatory d... nie urywaja jesli chodzi o ekonomie jazdy i hamowanie ale realnie jakiego rzedu sa to wartosci? 1% spalania np by nie robilo zadnej roznicy prawie, 10% moze byc nie realne? Droge hamowania lepiej ocenic ale tez nie wiem jaka jest roznica miedzy klasami hamowania w metrach?

[kabanos]

Piszesz o takich rzeczach w 125 konnym aucie. Życie ci było niemiłe? ad:

[pepiczek]

10 do setki na dzis to chyba szał nie jest... tak czy siak jest z gazem wiec ok 115 koni troche tez zdechlo bo auto leciwe a kierowca im starszy tym rrozsadniejszy choc jeszcze nie kapelusznik.

Popiolem sypie glowe jak pisalem mea culpa... tym aspektem jak starosc gumy sie nie interesowalem (edukuje zbłąkanych!), kontrolowalem tylko stan bieznika. Kontrole coroczne w ogole opon NIE sprawdzaja! Maja to gdzies i prawo nie wymaga czy "na oko"? Tak czy siak bieznik moze byc np 5mm ale opona stara i twarda.... DOT powinni sprawdzac i 5latki juz odpuszczac. Starocie mialem na tyl. Zobaczymy ile navigator posłużą.

No i czy ktoś wie jakie różnice procentowe przypadają na klasy zużycia przez opone paliwa (tj opory toczenia dokładnie)? Navigatorki nie sa elitarne pod tym wzgledem ALE nie sadze by przez kilka lat opory toczenia mniejsze zapewnily mi np 50% zwrot kosztu opon itd

[crom.de]

Kontrole coroczne w ogole opon NIE sprawdzaja! Maja to gdzies i prawo nie wymaga czy "na oko"?

Na pewno wzrokowa kontrola jest czy nie ma cycków, nie są jednostronnie zjechane itd.

Tak czy siak bieznik moze byc np 5mm ale opona stara i twarda.... DOT powinni sprawdzac i 5latki juz odpuszczac.

5 lat opony mogą leżeć i czekać na klienta, do 10 jeździć. Tak się zaleca przynajmniej.

ps. na tych Navigatorach nie szalej są tylko do 190km/h ;-)

[pepiczek]

[quote="crom.de"]

ps. na tych Navigatorach nie szalej są tylko do 190km/h ;-)

Jechalem na tych starych cos kolo 200, zaraz po tym jak otworzyli pewna autostrade (oczywiscie w niemcowni). Auto plywalo, nie bylo stabilne ale to byla zawrtona predkosc, stare gumy (wtedy nie wiedzialem ze az tak), z toru jazdy nie wypadlem - bo to byla prosta (mistrz prostej). Octavia nie jest zbudowana do tych predkosci, no i to spalanie cos pod 30l na komputerku, dajcie spokoj. Droga byla pusta na tyle ze sobie pozwolilem. By dobic do okolic 200 musialem jechac na beznynie, gaz odpada po okolo 170km/h (mam wtryski valtek, instalacje nie zakladana u speca, same wtryski max do 30km/gar więc sa na styk - do tego dlugie wezyki dosc).

Wiecej nie probuje. Jeszcze raz podsumowuje - nie napisalem byscie sie smiali ale by kazdy sobie opone sprawdzil, zmiana na nowe ROBI roznice (mniejszy halas, nic nie huczy, wiekszy komfort a na pewno bezpieczenstwo).

Co jeszcze dodam - bede nakladal dosc czesto maseczke z lidla do opon, zobaczymy czy bedzie pekac opona czy nie. Problem jak nakladac to od wewnetrznej strony, pewnie skonczy sie na zewnetrznej tylko (w sumie na UV najbardziej narazona). Pozdrawiam.

[crom.de]

nie napisalem byscie sie smiali

Się nie śmieję tylko piszę jak jest gdybyś chciał swoje kuce przegonić :P Nowa guma jest zawsze lepsza niż stara - tu masz 100% racji.

[BiDi01]

Sprawne opony są ważne. Kosztują dużo, ale na prawdę jest różnica na dobrych oponach. Sam porównując po wymianie na nowe gumy zaobserwowałem zdecydowanie cichszą jazdę oraz znacznie lepsze trzymanie się drogi.

[kabanos]

Ja się jednak wolę nie zastanawiać przy 150 km/h: pierdzielnie, czy nie?

[trooper]

Ja się jednak wolę nie zastanawiać przy 150 km/h: pierdzielnie, czy nie?

dokładnie, szczególnie przy mocnym hamowaniu, bądź nagłej zmianie pasa jak Ci ktoś zajedzie drogę